braków kadrowych
Ratusz od miesięcy zastanawia się, jak rozwiązać problem braków
kadrowych. W najnowszym raporcie o szkolnictwie zawodowym proponuje
konkretne pomysły, m.in.: firmy mają delegować inżynierów praktyków do
prowadzenia specjalistycznych zajęć w szkołach; W szkołach zawodowych uczniów przybywa, a nauczycieli jest coraz mniej.
Kadra się starzeje. Dyrektorom trudno pozyskać "świeżą krew", bo
inżynierowie idą tam, gdzie mogą zarobić więcej. Efekt? W niektórych
bydgoskich technikach nadgodziny biorą nawet 60-letni emeryci! W każdej
chwili mogą ze szkołą się pożegnać. Wtedy dyrekcja i uczniowie zostaną
na lodzie.
zapraszać uczniów na
praktyki (by poznali tajniki pracy na nowoczesnym sprzęcie, którego w
szkołach brak); przedsiębiorcy mają organizować praktyki dla
nauczycieli zawodu (by ci, którzy studia skończyli kilkanaście czy
kilkadziesiąt lat temu, uzupełnili swoją wiedzę).